W starych, włóczkowych zapasach miałam resztki białych włóczek. Ponad 20 lat czekającą bawełnę, motek akrylowego moherku i akryl. Stwierdziłam, że trzeba je jakoś zużyć i wymyśliłam taki sweterek. Pasy z wzorem to bawełna, reszta akryle. Różnice w odcieniu widać minimalnie. Zauważa się ją po praniu, bo bawełniane pasy schną dłużej. Czas dłubania to 3 tygodnie. Druty 3,25 mm. Pomysł tworzył się w miarę dziergania. Podoba mi się.
De tre longe poseditaj fadenoj mi trikis tiun cxi sveteron. La skemon mi kreis dum la trikado. Gxi estas: kotono kaj du deversajn akrilaj fadenoj. Mi trikis dum 3 semajnoj. La trikoloj 3,25 mm.
Piękny.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńCiekawy sposób na wykorzystanie resztek!
OdpowiedzUsuń