Każda dziewiarka ma w swoich zasobach całą masę resztek, które zalegają. Szkoda wyrzucić, koniecznie należy wykorzystać. Skarpety zrobiłam z 3 połączonych nitek popielatej, grafitowej i granatowej. Wszystkie to włóczka 'Folco", czyli 50% wełna merynosowa. Drugi kolor to grubsza włóczka, której nazwy już nie pamiętam, 30% jedwab i 70% alpaka. Cxiu trikistino certe posedas grandan nombron de diversaj lanaj restoj. mi ne povas forjxeti ilin. oni devas uzi por iu ajn. Sxtrumpetoj de la diversaj lanaj restoj.
2 powstały z resztek włóczki "Merino Gold". La duan paron mi trikis de la restoj de "Merino Gold".
3 para ro również "Merino Gold. Tym razem skarpety dla męża. La 3a paro ankaux estas trikita de la lano je la nomo "Merino Gold". Cxi foje mi trikis por mia edzo.
Wspaniałe skarpetki ja też ostatnio wyrabiam resztki na skarpetki🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję. W tym roku zrobiłam już 7 par, a cały worek resztek czeka.
OdpowiedzUsuńTo bardzo praktyczny, ciepły, ładny i kuszący pomysł :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
Bardzo dziękuję. Zgadzam się w pełni. Jak się popadnie w skarpetkozę to trudno przestać.
OdpowiedzUsuńSwietny sposób na wykorzystanie resztek! A do tego jakie ładne te skarpety!
OdpowiedzUsuńDziękuję. To jeszcze nie wszystkie.
OdpowiedzUsuń