Skoro zrobiłam sweterek dla starszej wnuczki to i młodsza chciała. Koncepcje były różne. Najpierw był wrabiany, przestrzenny hipopotam na którym poległam. Pewnie dlatego, że nie miałam schematu i dłubałam ze zdjęcia. Wyrzuciłam i zrobiłam nowy, który został zaakceptowany przez 3 łatkę. Włóczka ,,Folco,, 50% merynos, 1350m/100g. Robiony w 3 nitki. To nadal cienizna. Druty 2,75. Jak widać sweterek jest odrobinę za duży.
Se mi trikis svetereton por mia pli agxa nepino, ankaux pli juna volis, ke mi triku por sxi. Sxi volis havi sveteron kun hipopotamo, sed bedauxrinde mi trikis tion, tiel malbone, ke mi devis maltriki gxin kaj komenci denove, sed jam alian skemon. Tiu brodo kun ne tuta vizagxo de la urseto mi brodis kaj tiu cxi brodo estis akceptita de Banjo, mia 3 jaragxa nepino. La fadeno nomigxas "Folco" kaj gxi estas 50% merinosa lano. La trikoloj 2,75 mm. Kiel estas videbla tiu cxi svetereto estas iomete tro granda, sed tio tute ne gravas.
Musi być po równo. Obie Wnusie mają mieć wymarzone sweterki. Od razu widać, że sweterek przypadł do gustu no bo jak nie kochać takiego słodkiego misiaczka🐻. A to, że jest za duży to znaczy, że będzie dłużej noszony.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za dzierganie z takiej cienizny a do tego jeszcze cieniutkie druty. Trzeba mieć zdrowe nerwy i anielską cierpliwość 😄
Bardzo dziękuję za tak miły wpis. Jakoś tak ostatnio dużo tych cienizn wpada na drutki, ale to głownie ze względu na skład włóczki. Najbardziej lubię 4 mm.
UsuńAch te dzieciakowe udziergi ;) Bardzo ładny, taki delikatny.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu nie byłam jeszcze na Twoim blogu (zaćmienie). Dzierganie i Esperanto - niezły mix !!! :)))
Reniu w takim razie dzięki, że tu trafiłaś. Mój blog kończy właśnie 14 lat. Wcześniej był na WP, ale niestety 4 lata temu trzeba było się przenieść. Część wpisów utraciłam, część udało się przenieść. Zapraszam częściej.
OdpowiedzUsuń