środa, 27 lutego 2019

Kwiecień 2009

środa, 29 kwietnia 2009
Polecam książkę "Bosonogi Gen". Mi rekomendas libron Nudpieda Gen.
To komiks, ale jaki? 284 strony i czyta-ogląda się " jednym tchem". Autorem jest Nakazawa Keizi, wydane w 1982 roku w Tokio. Jeśli ktoś ma możliwość to polecam. Akcja dzieje się po wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie. Bohaterem jest mały chłopiec. Bardzo wzruszająca historia.
" Nudpieda Gen " estas historio pri la familio Nakaoka en la urbo Hirosima. Gxi estas bildromano pri ilia sufero pro la militfurora najbararo kaj prola atombombo. Gxi estas kvazaux auxtobiografio- la auxtoro, s-ro NAKAZAVA Keizi, mem perdis sian patron kaj gefratojn en la hirosxima infero. La auxtoro volis priskribi kiel la milito, io pelanta, kreas el si tajdon, kiel la popolo estas mensoge kondukita en la militan furoron, devigita "kunlaboron" por la militoj. Kaj, kiaj tamen devas esti la homaj rilatoj inter gepatroj kaj gefiloj, edzo kaj edzino, en plej malfacilaj tagoj. La desegnoj estas suficxe sxokaj, precipe tiuj en la lastaj pagxoj. Jen viktimoj marsxas kvazaux fantomoj kun brulvundoj tutkore-kies hauxtoj dekarnigxis kaj pendis cxifone pro la momenta temperaturo pro radioj de du mil gradoj celsie. Suferinte la eksplodan blovon apud fenestro, knabino ricevisvitrerojn sur la tuta vizajxo. La kruelo de atombombo mutigas nin. Tiuj desegnoj redonas ecx ne centonon de la tiutaga horaro kaj frenezo. Neimagebla tago. Per eldono de tiu cxi libro Rondo Gen volas diri, ke cxiuj el ni en la mondo respondas por la paco sur nia Tero. Mi rekomendas tiun cxi libron.
 La noton mi skribis laux la libro.
poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Tunika. Bluzego.
Ot i przykład tzw. " trupa z szafy" . Dłuuugo to trwało, oj bardzo długo. Zrobione z bawełnianej froty. Robiło się dość tępo, może dlatego taki rekord w długości dziania.  Zużyłam aż 75 dag- a więc, mało to wydajne. W praniu bardzo sztywne, ale po wyschnięciu całkiem znośne. Wzór własny.
Jen la ekzemplo , kiun oni povas nomi  "sxranka kadavro". Tre longe dauxris gxia trikado. Mi trikis gxin de kotona froto. Oni faris malfacile, malglate. Mi uzis 75 dag da frote kotona fadeno. la skemo estas propra.
 
sobota, 25 kwietnia 2009
Garsonka w kolorze burego granatu. Kostiumo je la malhelblua koloro.
Do rozpoczętych robótek wczoraj dołączyło to. Bardzo podoba mi się ten fason. Próbowałam dopatrzeć jaki  to wzór, ale słabo to widać. Wzór kosztuje 11 dolarów, więc poradzę sobie sama. Mój będzie gładki z dorobionym na szydełku ażurem. Myślę, że ananaski będą w sam raz. Zaczęłam od dołu spódnicy-320 oczek. Włóczka to bawełna 100%-zdjęcie poniżej.
Al miajn trikotajxojn, tiujn kiujn mi komencis, hieraux mi disdonis tion.Tiu modelo tre placxas al mi. Mi provis  pririgardi la skemon, sed gxi estas malbone videbla. La oryginala skemo kostas 11 da dolarojn, do mi konsilos al mi mem.  Mia kostumo estos glate trikita kaj poste mi disdonos la skemon, kiun mi krocxetos je krocxetilo. La skemo nomigxas ananasetojn. Mi komencis de la malsupra parto de la jupo -320 o., de kotono videbla sur la malgranda foto, malsupren.
Wzór ze strony  La skemo de la pagxo  http://www.whiteliesdesigns.com/patterns/lsuits.html
czwartek, 23 kwietnia 2009
Beżowy shetland 3 i inne. Sablokolora shetland 3 kaj aliajn.
Ot i komplecik skończony. Przyznam, że jestem bardzo zadowolona, co nieczęsto mi się zdarza. Komplecik jest dość cieńki, więc w sam raz na wiosnę. Mimo obietnic, że nie zacznę nic nowego, nie dotrzymałam, zaczęłam kilka, choć są one w stanie próbek. Kończę " trupa z szafy" tj. pistacjową tunikę z froty. Na zdjęciu już trochę widać mój malutki sukces w odchudzaniu. Z 77kg zimą teraz mam 70kg, a marzy mi się.... dużo mniej.
Jen la finita kompleto. Mi estas kontenta, ecx ne ofte tie okazas. Gxi estas suficxe maldika, do gxusta por printempa vetero. Malgraux promeso, ke mi ne komencos novajn, antaux ol mi ne finos jam komencitajn, mi komencis  kelkajn, ecx nun ili estas nur provojn. Nun mi devas fini " sxrankan kadavron" t.e. helverdan tunikon. Sur la foto jam estas videbla mia malgranda sukceso, mi pli maldikigxis de 77 gxis 70 kilogramojn. Mi revas pri multe pli malmulte.
Wczoraj rano pisałam o kursie informatycznym. Nie myślałam, że nastąpi to tak szybko. Otóż wczoraj o 14.30 dostałam telefon " Krysiu zbieraj się , musisz zdążyć, kurs zaczyna się o 15 w...." . Najpierw fala paniki, bo niby jak mam to zrobić? a po chwili trzeżwe słowa męża , spokojnie ubierz się , samochód na podjeżdzie, masz jeszcze 20 minut, a to tylko 7 km. Tylko!  Udało się (godzina szczytu), zdążyłam. Biorąc pod uwagę fakt, że przez ostatni rok nigdzie nie musiałam się spieszyć to sukces  i dobry trening przed powrotem do pracy.
Hieraux matene mi skribis  pri la kurso, kiun mi devas partopreni. Mi ne pensis, ke tio estos tiel rapide. Hieraux je la horo 14.30 mi ricevis telefonon de mia kolegino kaj sxi diris al mi " Krinjo rapide, la kurso komencos je la 15 h. en la ..." Komence mi panikis, kia maniere mi povas tion fari? sed poste mia edzo diris -  trankvile , vestigxu, la auxto staras apud la domo, vi havas 20 minutojn kaj tio estas nur 7 kilometrojn. Mi sukcesis kaj mi venis gxustatempe. Tio estis bona trejno antaux mia reveno al faka laboro.
Podobało mi się. Panie w moim wieku, na podobnym poziomie znajomości komputera. Sympatyczni, cierpliwi prowadzący. Komputery na programie Vista, więc to dla mnie coś nowego. A program kursu obejmuje wszystko to, czego będą uczyć się dzieci w klasach 1-3 w ramach nowego przedmiotu- informatyki, już od września. Teraz zabieram sie do przećwiczenia tego co wczoraj było na zajęciach. Utrwalenie mile widziane, tym bardziej, że zajęcia będą dość intensywne, aż 10 godzin tygodnowo. Siedzenie przy komputerze to ostatnio nic nowego, dużo czasu tu spędzam.
Truskaveczko bardzo dziękuję za wyróżnienie. 
Tie placxis al mi. Sinjorinoj estis en la simila agxo kaj je la simila kono de komputilo. Gvidantoj estis simpatiaj. La komputiloj laboras laux VISTA programo, do tio estas por mi nova. La programo enhavas cxion, kion ni devos instrui infanojn de 1 gxis 3 klaso de elementa lernejo. Nun mi devos ekzerci cxion, kion mi hieraux mem lernis, cxar firmigo estas deva. Tiujn okupojn estos intensivajn-10 h. semajne.Laboro cxe komputilo ne estas nova por mi, cxar mi multe da tempo pasigas tie.
Uf, ale długa notka mi wyszła.  Uf, kiel longan noton mi skribis!
środa, 22 kwietnia 2009
Goła panna. Nuda -ino.
Taką modelkę dostałam w prezencie. Jeszcze nie ma imienia, ale bardzo się przyda zwłaszcza wtedy, gdy nie będzie w pobliżu osoby robiacej zdjęcie. Właśnie się dowiedziałam, że mój pracodawca wysyła mnie na 60 godzinny kurs informatyczny i jeszcze za niego zapłaci.
Tian manekenon mi ricevis kiel la donacon. Sxi ankoraux ne havas antauxnomon, sed certe estos tre utila, precipe tiam, kiam mankos iun, kiu povus foti. Nun mi sendependos de tio. Gxuste mi eksciis, ke mia cxefo direktas min je 60 hora kurso pri  informatiko kaj pagos cxion.

09:03, trikada
Link Komentarze (5) »
poniedziałek, 20 kwietnia 2009
Beżowy shetland-cz.2. Sablokolora shetland-p.2.
Druga część do kompletu. Całość z bardzo cieńkich wełen szetlandzkich. Wcięło mi licznik, szkoda, bo dużą frajdę miałam obserwując liczbę wejść. Może syn jak wróci pod koniec tygodnia da radę go przywrócić, ja nie potrafię. W prezencie od szwagra dostałam manekin. Jest świetny i jaka zgrabna ta osóbka... no, kiedyś dawno, dawno temu i ja miałam takie kształty.., a teraz - pomarzyć dobra rzecz.
Dua parto de la kompleto. La tuto estis farita de tre maldikajn sxetlandajn lanojn. Mi perdigxis mian kalkulilon, bedauxrinde, cxar mi havis grandan plezuron observante la nombron de vizitojn. Eble mia filo, kiam li revenos hejmen fine de la semajno sukcesos trovi gxin, mi tion ne scipovas. Kiel donacon de mia bofrato Zbysxko mi ricevis la manekenon. Sxi estas bonega kaj tiel svelta... nu, iam, antaux longa, longa tempo ankaux mi aspektis simile, kaj nun ... oni povas nur revi.
 
sobota, 18 kwietnia 2009
Beżowy shetland. Sablokolora shetland.
W sobotę 28 marca przedstawiłam 2 inspiracje na włóczki tj. pomysły, które bardzo mi się podobały. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa wyszło coś podobnego, nie identycznego. Dziś przedstawiam pierwszą część z trzech. Pozostałe jeszcze się kończą. Moim zamysłem było, aby był to komplet. Druty numer 3,5. Wyszło 28 dag. Wykończenie szydełkiem. Ostatnio mam dużo pomysłówi, dużo dziergam i chyba w najblizszym czasie nic się nie zmieni, bo... Wczoraj  wyszłam do ogródka trochę popracować, wysmarowałam się grubo filtrem (najwyższym), całe ciało szczelnie zakryte. Nic to nie dało. Po godzinie wróciłam do domu i znów zaczął się horror. Świąd nie do wytrzymania, powieki spuchnięte, popękane, twarz wiśniowa, całe ciało wściekle swędzące. Oczywiście wszystkie leki poszły w ruch, ale efekt jest mizerny. Tak objawia się fotodermatoza. Zastanawiam się, czy już do końca życia przyjdzie mi chować się w domu, bo przecież promieniowanie uvb i uva jest zawsze nawet w pochmurne dni. Do d...  z tym .
Sabate la 28 de marto  mi prezentis 2 inspiraciojn por shetlandajn lanojn t.e. la konceptojn kiujn ege placxis al mi. Kiel kutime en tiajn situaciojn mi atingis ion similan, ne saman. Hodiaux mi prezentas la unuan parton ,de tri. Aliajn mi devas ankoraux finigxi. Mia koncepto estis tia, ke gxi estu kompleto. La trikolojn numero 3,5. Mi uzis 28 dag da lano. Finigxo per la krocxetilo. Lastatempe mi havas multajn konceptojn pri trikado kaj mi pensas, ke en la plej proksima tempo nenio sxangxos, pro tio, ke ... Hieraux mi iris al mia gxardeno por iom fari. Mi uzis la kremon kun la plej granda antaux suna filtro. Tio donis nenion. Post unu horo, kiam mi revenis komencis horroro. Juko, ke malfacile oni povas elteni tion, palpebroj forte sxvelitajn, kun multajn rompojn, vizajxo forte rugxa kaj tuta korpo ege jukas. Kompreneble tuj mi uzis cxiujn medikamentojn, sed la efiko estas mizera. Tio estas fotodermatoza malsano. Mi pripensas, cxu jam gxis fino de mia vivo mi devos kasxi min en la hejmo, cxar cxiam radiias UVA kaj UVB. Tiu UVA ecx dum la malsuna vetero. Do gxis p... kun tio. 
Interesa pagxo por Esperantistoj- televido en Esperanto  http://www.esper_anto.republika.pl/
piątek, 17 kwietnia 2009
Europejska batalia językowa. Euxropa lingva batalo.
Europejska batalia językowa

    Proces integracyjny Europy coraz bardziej się udoskonala, i z każdym rokiem jesteśmy bliżej autentycznego zjednoczenia, czyli konsolidacji całej Europy w jeden wspólny człon różnych narodów.
    Oprócz wspólnego kontynentu mamy też wspólny hymn, flagę i walutę. Warto zauważyć, że jako wyróżniających Europę symboli nie przyjęto żadnego z istniejących symboli narodowych, ale stworzono zupełnie niezależne. Przykładowo, za wspólną walutę europejską nie przyjęto żadnej ze stabilnych walut, takich jak: funt, marka czy frank, tylko wprowadzono zupełnie nową walutę – euro.
    Problemem jest tylko przyjęcie wspólnego dla Europy języka, o co od wielu lat toczą się zażarte spory. Należy uznać za niepodważalną prawdę, że bez  umożliwienia wszystkim ludziom Europy łatwego porozumiewania się z sobą, za pomocą  łatwego i neutralnego języka, narody europejskie pozostaną sobie obce, pełne uprzedzeń i wrogości i nigdy  do końca się nie zintegrują.

 Jak te sprawy aktualnie się przedstawiają? Obecnie W Parlamencie Europejskim na zasadach rzekomej  równorzędności używanych jest prawie 40 języków, ponieważ obok języków państw członkowskich dopuszczone są też języki niektórych mniejszości narodowych. Mimo tej równorzędności są języki „równiejsze”, takie jak: francuski i niemiecki, a także hiszpański i włoski. A „najrówniejszym” spośród wszystkich jest niewątpliwie język angielski.
    O faktycznej „rzekomej” równorzędności wszystkich języków europejskich najlepiej świadczy fakt, że kiedy zawierana jest jakaś umowa, przykładowo w języku polskim i angielskim, to obowiązującym jest tylko i wyłącznie tekst angielski, a polski jest tylko takim ozdobnikiem.
    Ten niezwykle skomplikowany ze wzglądu na tłumaczenia i koszty problem językowy usiłuje się jakoś rozwiązać. W kwietniu 2004 r. w Parlamencie UE przeprowadzano głosowanie nad wyborem, wspólnego dla Europy języka. Pod głosowanie poddano niektóre języki narodowe, które uzyskały bardzo nieznaczną ilość głosów. Tylko za językiem esperanto opowiedziało się najwięcej, bo aż 43 %  euro-deputowanych.
O popularności języka esperanto świadczą też sondaże przeprowadzone na stronach internetowych:  - www.freewels.com/international-languages -, gdzie za esperantem opowiedziało się aż 70 % respondentów, a na austriackiej stronie:  - http://derstandard.at – 65,9 %.
     Te wyniki wywołały panikę w bardzo silnym angielsko-języcznym lobby.  Komisarz Unii Europejskiej do spraw wielojęzyczności – Leonardo Orban, aby zniwelować te przychylne esperantu głosy, forsuje utopijną koncepcję o rzekomych urokach i walorach wielojęzyczności.
     Aby tę koncepcję uwiarygodnić powołał specjalną komisję, w skład, której weszli przedstawiciele „British Council”, „Instytutu Goethego” i „Ośrodka upowszechniania kultury i języka francuskiego”, a więc instytucji wyjątkowo stronniczych, zainteresowanych upowszechnianiem swoich języków narodowych. Ta stronnicza komisja przedstawiła kilka nierealnych wniosków, między innymi, że wszyscy Europejczycy, aby się z sobą komunikować powinni całe życie uczyć się języków obcych i naukę tę traktować jako zajęcia rekreacyjne.  Aż dziwne, że intelektualiści tej komisji mogli tak niemożliwe do zrealizowania i kosztowne wnioski sformułować.
 Najistotniejszym jednak postulatem tej komisji jest postawienie jako godnego naśladowania wzoru  Józefa Konrada Korzeniowskiego, dla którego językiem ojczystym był polski, podróżując po świecie posługiwał się dominującym wówczas językiem francuskim  a tworzył piękne dzieła literackie w języku angielskim, bo ten język traktował jako własny. A zatem wszyscy Europejczycy język angielski powinni też przyjąć jako język WŁASNY. Tak więc ta tendencyjna komisja jak i komisarz L.Orbana, czarując utopijnymi i nierealnymi urokami wielojęzyczności właściwie zalecają tylko powszechne przyjęcie jako własnego trudnego języka angielskiego.

Taki wniosek wyraźnie wychodzi naprzeciw hegemonistycznym dążeniom Wielkiej Brytanii, która poprzez dominację swojego języka pragnie  zapewnić sobie wpływy polityczne, ekonomiczne i kulturalne, a więc niemal kolonialne uzależnienie Europy.

    O taką samą dominację rywalizują z Anglią – chociaż mało skutecznie – Niemcy i Francja a nawet Hiszpania i Włochy. Były polski minister kultury Zdzisław Podkański chciałby aby i Polska dołączyła do grupy państw uprzywilejowanych. Na forum europejskiej debaty obywateli proponuje on by język polski jako reprezentujący kraje słowiańskie zaliczony został jako szósty dominujący w Europie.
    Aby taką dominację utrzymać szerzony jest mit o rzekomej powszechności języka angielskiego. Jest to kłamstwo, bowiem językiem angielskim w Europie posługuje się tylko znikoma ilość ludzi, którzy w miarę dostatecznie ten język opanowali, a w zetknięciu z rzeczywistością znajomość tę wykazują raczej bardziej migowo wystękując niż faktycznie rozmawiając. Zasięg języka angielskiego w świecie też się kurczy, ponieważ większość byłych krajów kolonialnych przechodzi na języki narodowe.
    Wybitny językoznawca Claude Piron, znawca wielu języków i tłumacz języka angielskiego w ONZ dając druzgocącą opinię o języku angielskim między innymi stwierdził, że jest to język  bardzo trudny w mowie i piśmie,
wieloznaczny, i nawet wieloletnia nauka nie daje gwarancji dobrego jego opanowania. Na taki luksus mogą sobie pozwolić tylko bardzo nieliczni.
    Jakim problemem w świecie jest dominacja języka angielskiego najlepiej świadczyć może przykładowy incydent jaki wydarzył się we wrześniu 2007 roku na kanadyjskim lotnisku w Vankover, gdzie Polak Robert Dzikoński został zamordowany przez policjantów tylko dla tego, że nie znał języka angielskiego i nie potrafił się z nimi porozumieć.
    Na forum Komisarza UE do spraw wielojęzyczności - Leonarda Orbana – http://forums.rc.europa.eu/multlingualism.languages-for-young-people -, w temacie ”Znaczenie języków obcych”, wypowiedziało się już ponad 760 osób z całej Europy i przeważają tam wypowiedzi opowiadające się za esperantem. Na  forum tym też zamieściłem 10 dosyć obszernych polemicznych wpisów.    Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego sprawiły, że na stronie internetowej: - http://www.europejska-debata-obywateli,eu/forum-list -, we wszystkich krajach europejskich toczy się dosyć burzliwa debata na różne tematy. Spośród wielu poruszanych w debacie tematów mnie szczególnie zainteresowało zagadnienie  rozwiązania problemu językowego, ułatwiającego narodom europejskim wzajemne kontaktowanie się z sobą
    Mimo, że już od dawna esperanto jako najłatwiejszy i neutralny język cieszy się ogromną popularnością, to jednak tendencyjnie i na siłę forsowany jest  trudny język angielski jako powszechnie obowiązujący w Europie. Jest to wyraźnie widoczne też i w toczącej się europejskiej-debacie-obywateli.
    Problemy wspólnego języka dla UE poruszane są tam w sześciu tematach, w których jest łącznie ponad 600 wypowiedzi. Zdecydowanie przeważają wypowiedzi za esperantem i co ciekawe wypowiadający się najczęściej podpisują się nazwiskiem. Za językiem angielskim we wszystkich tematach łącznie wypowiedziało się zaledwie  8 osób i żadna z nich nie podpisała się nazwiskiem, tylko kryptonimem, a więc prawie anonimowo.  Niemal we wszystkich tematach dałem też 13 własnych dosyć obszernych, uzasadnionych, polemicznych wypowiedzi.
    W jakżeż ogromne zdumienie wprowadzili wszystkich analitycy tegoż forum, którzy 15 marca po analizie dokonanych na forum wpisów, wśród najważniejszych problemów zgłoszonych Parlamentowi UE do realizacji, na drugim miejscu umieścili „Promowanie języka angielskiego jako obowiązującego w UE”. Po wielu głosach oburzenia, ten postulat został wycofany, ale pojawił się nowy, jakoby za „dofinansowywaniem certyfikatów języka angielskiego” opowiedziało się aż 11 osób, podczas gdy faktycznie za tymi certyfikatami opowiedziały się tylko 4 osoby.
 Czyż nie jest to kolejny dowód na niedopuszczalną manipulację lobbystów języka angielskiego, usiłujących za wszelką cenę przeforsować trudny imperialny język jako powszechnie obowiązujący wszystkich Europejczyków i w ogóle nie liczą się z powszechnym poparciem dla języka esperanto.

    Idea esperanta jako najłatwiejszego języka, zbliżającego do siebie wszystkich ludzi, oraz wprowadzenie do szkół nauki tego języka jeszcze bardziej dominuje na innych międzynarodowych stronach tej debaty. Szczególnie w takich krajach jak: Niemcy, Francja czy Wielka Brytania. Nawet Anglicy, którzy faktycznie bardzo nie lubią uczyć się języków obcych o dziwo właśnie esperanta chętnie by się uczyli.
    W obu debatach językowych nie zauważyłem nazwiska żadnego znanego mi słuchacza GUTW, a szkoda, bo przecież mamy w swoim gronie wielu bardzo mądrych słuchaczy, którzy na pewno w różnych tematach  mogliby wnieść jakieś cenne uwagi, spostrzeżenia  i propozycje pod rozwagę przyszłym euro-posłom. Czy w tak ważnych debatach, gdy rozważane są bardzo istotne dla naszej przyszłości sprawy, wolno nam okazywać obojętność? 
 Jest wprost zupełnie niezrozumiałym zjawisko, jak Polacy jakby nie zdawali sobie sprawy z ogromu niebezpieczeństwa jakie dla języka polskiego niesie dominująca pozycja języka angielskiego, która nie tylko dyskryminuje, upokarza i marginalizuje wszystkie inne języki, w tym i język polski, ale przecież w dalszej perspektywie przyczynia się też do jego stopniowego zanikania, aż do całkowitej likwidacji.

Jeśli nadal obojętnie przyglądać się będziemy próbom narzucenia Europie dominacji  języka angielskiego, a nawet nieopatrznie i bezkrytycznie je wspierać, to w niedalekiej przyszłości podzielić możemy los narodu  indiańskiego, który dzisiaj posługuje się tylko językami: angielskim, hiszpańskim i portugalskim, ale własnego już nie zna.

                                Kazimierz Krzyżak
Gdynia, dnia 5 kwietnia 2009 r.


Dla chcących wiedzieć więcej na temat języka   
http://pl.wikipedia.org/wiki/Esperanto
Por esperantistoj     http://eo.wikipedia.org/wiki/Esperanto
Sweterek będzie jutro.  La svetereto estos morgaux. 
wtorek, 14 kwietnia 2009
Bażant. Fazano.
Za naszym płotem są nieużytki, czyli wielkie chwaściska. Nikt tam nie chodzi. Mieszkają tam wszelkie... Bażanty już kilka razy przechadzały się po płocie, ale nigdy nie zdążyliśmy z aparatem. Tym razem udało się mojemu synowi. Zdjęcie zrobione przez okno.
Malantaux de nia barilo kreskas grandajn sarkindajxojn. Neniu eniras tie. Tie logxas diversajn... Fazanojn jam kelkfoje marsxis sur nia barilo, sed neniam ni sukcesis foti ilin. Tiu foje mia filo faris la foton. La foto estis farita per la fenestro.
poniedziałek, 13 kwietnia 2009
Czarny melanż ze sznurówką. Nigra melange kun...
Wykonany z czarno-białej bardzo cieńkiej anilany. Druty 3 mm . Wyszło 28 dag . Wzór to jersey na lewą stronę.
Mi trikis gxin de nigre-blanka tre maldika akrila fadeno. La trikoloj numero 3. Mi uzis 28 dag da lano. La skemo, estas jersey je maldekstra flanko.
czwartek, 09 kwietnia 2009
Wielkanoc. Pasko-festo.
Zdrowych, spokojnych, dobrych Świąt dla wszystkich!
 
Okaze de Pasko - Festo mi deziras al Vi cxion la plej bonan!
 
Pisanki: żółwiki i biedronka zostały namalowane przez Gosię i Tomka. Tiujn ovojn ( kokcinelon kaj testudojn), kolorigxis Margarita kaj Tomasxo.
11:48, trikada
Link Komentarze (2) »
wtorek, 07 kwietnia 2009
Język żywy! La viva lingvo.
Spotkałam się ostatnio z opinią, że Esperanto nie jest językiem żywym. Na dodatek te bzdety opowiadała pani nie majaca zielonego pojęcia o czym wogóle mówi. Otóż jeśli są setki tysiecy ludzi na całym świecie, którzy się nim posługują na codzień, zarówno w mowie jak i w piśmie, jeśli jest prasa, radio, telewizja,  jeżeli jest literatura w oryginale powstająca w tym języku, wreszcie jeśli są osoby, które od urodzenia mówią w tym języku jako w swoim pierwszym-domowym to nie ma się nad czym zastanawiać . Zgodnie z wszelkimi definicjami lingwistycznymi - na 100% to język żywy. Ja sama posługuję sie nim już 30 lat i to potwierdzam! A teraz definicja dla niedowiarków :
"Język martwy - język, który nie jest już używany jako środek komunikacji międzyludzkiej. Może on być jednak stosowany w formie pisanej czy ustnej jako np. język liturgiczny, co odróżnia go od języków wymarłych. Do języków martwych zaliczyć można m.in. sanskryt, język koptyjski. Czasem sanskryt uważa się za język wegetujący, a nie za martwy. Jest to właściwsze o tyle, że dla ok. 3000 osób jest to język ojczysty
Język wymarły - język, który nie jest już używany ani w formie pisanej, ani ustnej."
Lastatempe mi renkontigxis kun opinio, ke Esperanto ne estas viva lingvo, Pluse tiujn sensensajxojn diris la virino, kiu tute ne sciis pri kio temas. Estas miloj da homoj je tuta mondo kiujn uzas la lingvon cxiutage en la parolo kaj skribo.Estas radio, televido kaj revuojn... Estas literaturo skribita oryginale en Esperanto. Estas personoj kiujn uzas Esperanton kiel unuan - denaskan lingvon. Do oni ne devas ecx pensi pri tiu cxi demando, sed tuj precize respondi, ke certe 100 % estas viva lingvo. Mi mem uzas gxin jam 30 j.-de 1979 jaro. La definicio-laux Vikipedio:
"Mortinta lingvo estas tiu lingvo kiu jam estas plu la gepatra lingvo de neniu. Post tiu momento, la lingvo jam ne sekvas la normalan vojon de evoluo kaj disvolvigo kio okazas laŭlonge de la tempo ĉe la vivantaj lingvoj."
La gepatra lingvo estas la unua lingvo lernita de la infano. Kelkfoje, kiam la infano estas edukita de gepatroj (aŭ aliaj homoj) parolantaj malsamajn lingvojn, aŭ loĝas en fremdlando, ĝi povas samtempe akiri tiujn lingvojn, kiuj ambaŭ estas konsiderataj kiel gepatraj lingvoj. Tio okazas ofte en dulingvaj socioj.
La esprimo patrina lingvo (langue maternelle en francamother tongue en angla) devenas de la uzo de la infanedukado de la patrino en la familio (aŭ de la nutristino), kiun la infano unue aŭdas, kaj kiun li imitas tuj kiam ĝia fonaparato tion al ĝi permesas, almenaŭ en kliŝeta skemo.
La akirado de la gepatra lingvo enhavas multajn fazojn. En la komenco registras la infano laŭvorte la fonemojn kaj la tononuancojn de la lingvo, estante malkapabla ripeti ilin. Poste komencas li ellabori sonojn kaj tononuancojn. Fine kiam ĝia fonaparato tion al ĝi permesas, ĝi artikulacias vortojn kaj komencas ordigi siajn frazojn, samtempe asimilante la leksikon aŭ vortaron. La sintakso kaj la gramatiko de la lingvo estas integritaj samtempe kiel progreso de la lernado.
Na zdjęciu spotkanie z japońskim esperantystą prof. Tosxio Terajxima - wykładowcą uniwersytetu w Osace, podczas odwiedzin w Polsce w 2007 roku. Rozmowy odbywały się tylko w Esperanto. Profesor miał wykłady w Niemczech i w Anglii, a przyjechał do Polski w celu odwiedzin,  bo korespondujemy w Esperanto już 30 lat! Teraz to częściej spotykamy się na SKYPIE. La foto montras renkontigxon kun Tosxio Terajxima -japana esperantisto, profesoro de la Osaka universitato, gxi okazis en la (2007)j. Tre interesajn interparolojn estis nur en Esperanto. La profesoro lekciis en universitatoj en Germanio kaj en Britio kaj li venis al Pollando por viziti min, cxar ni korespondas jam 30 jarojn! Nun ni pli ofte renkontigxas je SKYPE komunikio.
poniedziałek, 06 kwietnia 2009
Haftowane obrazki. Broditaj bildoj.
 
 
 
 
 
sobota, 04 kwietnia 2009
Forecast-gotowy. Forecast-preta.
Skończyłam. Zdjęcie wyszło fatalnie. W rzeczywistosci kolor jest ciemniejszy. Muszę jeszcze zeszyć dziurki, bo są nieco za lużne. Od oryginału różni się brakiem supełków, ale uznałam, że przy moich gabarytach lepiej ich nie robić. Zaczęłam też kilka następnych bluzeczek.
Finita. La foto estas malbona. Reale la bluzeto estas pli malhela. Mi devas ankoraux pli malvastigi la trustojn, cxar ili estas tro largxaj. De orginala projekto gxi iomete diferencas, cxar mi ne faris nodojn, sed mi decidis, ke mi estas tro granda por triki kun nodojn. Mi komencis triki sekvontajn bluzetojn.
 
piątek, 03 kwietnia 2009
Kwiatowo. Flore.
Teraz to już widać, że wiosna przyszła. Oto kwiaty z mojego ogrodu. Jam estas videbla, ke la printempo venis. Jen la floroj de mia gxardeno.
Zrobiłam w domu wysiew pomidorów i papryki. Były już całkiem ładne roślinki 4-5 cm, niestety dziś w nocy (stały na podłodze ) zeżarł je pies, a by to....Mi semis la paprikon kaj la tomatojn. Ili tre bele kreskis kaj jam estis 4-5 cm, bedauxrinde dum hodiauxa nokto ( ili staris sur la planko ) mia hundo mangxis cxion. Pro tio mi ege koleris...
czwartek, 02 kwietnia 2009
W kwiaty polskie. Kun polaj floroj.
Ostatnie dni, jakoś nie mam zbyt wiele czasu na robótki, bo zajmują mnie: praca w ogrodzie i porządki domowe, które się nie kończą. I właśnie wyjmując obrusy do prasowania znalazłam ten. Zrobiłam go jakieś 25 lat temu. Wzór został ściągnięty z bardzo starego obrusa, który należał do siostry mojej babci.
Dum lastajn tagojn mi ne havas tempon por triki, cxar okupigxas min ordigajn laborojn en la gxardeno kaj en la hejmo, kiujn ne finigxas. Kaj gxuste elprenante tablotukojn por gladi ilin, mi trovis tiun cxi tablotukon. Mi brodis gxin antaux preskaux 25j. La skemo estis redesegnita de la tre malnova tablotuko, kiu apartenis al fratino de mia avino.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz